Wystawa „Snutka łączy” w Muzeum Regionalnym w Jarocinie i Środowiskowym Domu Samopomocy w Mosinie.

Rzemiosło tradycyjnie miało moc zbliżania ludzi. Część prac przy wytwarzaniu przedmiotów ma charakter wspólnego i wspólnotowego działania. Snutka golińska to rodzaj haftu, praktykowany w Golinie (okolice Jarocina) przynajmniej od połowy XIX wieku. Choć nic nie udaje i pod nic się nie podszywa, snutka golińska wygląda jak koronka. Nie jest nią jednak. Wyszywa się ją białymi nićmi na białym płótnie. Po wyszyciu zdobień wycina się prawie całą tkaninę. Nazwa „snutka” pochodzi od czynności nasnuwania czyli łączenia nicią poszczególnych motywów w obrębie kompozycji.

Rzemiosło wymaga zaangażowania wielu osób i troski o to, żeby dalej znajdywali się ludzie, chcący je uprawiać. Naturalny odruchem jest próba zainteresowania techniką tych, którzy będą mogli ją dalej uprawiać, przyczyniając się do uchronienia przed zapomnieniem. W projekcie „Snutka łączy”, artystka wizualna, Agnieszka Grygiel, postanawia zrobić coś jeszcze innego. Ta wystawa zdaje się wyrastać z namysłu, co dobrego można zrobić dzięki snutce. Znaleziona przez artystkę odpowiedź jest tyleż nieoczywista, co krzepiąca. Tak jak nasnuwane nici łączą motywy dekoracyjne, tak snutka może mieć moc połączenia poszczególnych ludzi także tych, czy przede wszystkim tych, do których nie zwracają się troszczący się o przetrwanie rzemiosła. Snutka będzie łączyć ludzi, którzy może nigdy by się nie spotkali.

Więcej szczegółów o wystawie